Bydgoszcz- miasto dobrych skojarzeń
Oprowadzając po mieście ciężko nie używać porównań. My przewodnicy mamy to we krwi. Co ciekawe, sami turyści często wyprzedzają nas w tych skojarzeniach. Przyjeżdżający do Bydgoszczy goście, często są pozytywnie zaskoczeni mnogością pięknych krajobrazów i miejsc, które urzekają i przywołują dobre wspomnienia z innych podróży. Padają nazwy: Amsterdam, Wenecja, Berlin czy nawet … Nowy Jork 🙂 Ile z tego prawdy? Przeczytajcie sami.
Bydgoszcz jak kanadyjski Vancouver
Mimo, że wizualnie miasta nie są podobne, to skojarzenia nasuwają się same. Vancouver, podobnie jak Bydgoszcz, opar swój rozwój na porcie miejskim i kolei. Bydgoszcz jak wiecie rozwinęła się niesamowicie dzięki Brdzie i porcie śródlądowemu. Barki i statki przewoziły ogromne ilości towaru. Miasto stało się również miejscem magazynowania towarów. Vancouver do dziś jest bardzo ważnym portem Kanady.
Rozwój obu miast to również transport kolejowy przypadający na koniec wieku XIX. Okres ten wiąże się też z napływem znacznej ilości nowych mieszkańców i rozbudową obu ośrodków. To nie koniec podobieństw. Nasza kanadyjska siostra podobnie jak Bydgoszcz, posiada ogromny miejski park, założony pod koniec ubiegłego wieku. Jest chwalona za czystość i typowana do miana miasta, w którym dobrze się żyje. Wypisz wymaluj, nasze bydgoskie podwórko 🙂 Ileż to razy słyszymy od Was turystów pochwały za czyste miasto, a my z naszej strony możemy zapewnić, że nie chcielibyśmy mieszkać w żadnym innym Polskim mieście.
Mały Berlin – Bydgoskie Śródmieście oraz Wyspa Muzeów
Bydgoszcz przez prawie 150 lat nosiła miano niemieckiego miasta Bromberg. W okresie zaboru pruskiego wybudowano Kanał Bydgoski, stworzono ważne połączenia kolejowe oraz zbudowano piękne Śródmieście. Berlińczycy chętnie przybywali do Bydgoszczy, która jako nowe, świeże miasto z perspektywami, dawała ciekawe możliwości zarobkowe oraz mieszkaniowe. Dodatkowo dzięki nowoczesnemu połączeniu kolejowemu droga między Berlinem, a Brombergiem zajmowała zaledwie 4 godziny! Mieszkańców przybywało. Miasto zaczęło się szybo rozrastać. Zbyt mały obszar dzisiejszego Starego Miasta poszerzono o eleganckie Śródmieście. Zabudowa rozpoczęła się w połowie XIX wieki i trwała do początku XX. Liczne przebudowy i rozbudowy spowodowane były napływem coraz to bogatszych mieszkańców. Dziś zwiedzając Bydgoszcz z przewodnikiem, możecie obejrzeć przepiękne realizacje stworzone przez najlepszych radców budowlanych w większości sprowadzonych własnie z Berlina. Nowi mieszkańcy chcieli się czuć jak u siebie, więc tworzono i przenoszono na grunt Bydgoski, budowle o wzorcach modnych w Berlinie.
Jednak podobieństwa do Berlina nie kończą się na samej zabudowie. W Bydgoskiej Dzielnicy Muzycznej, stoi dumnie symbol naszego miasta – Łuczniczka. Jest to oryginalna rzeźba zakupiona do miasta w 1910 roku. Jej twórcą był niemiecki rzeźbiarz Ferdinand Lepcke. Stworzył on kilka kilka kopi postumentu. Jeden z nich znajduje się na Berlińskiej Wyspie Muzeów. Będąc w tymi mieście, warto zajrzeć jak miewa się siostrzyczka naszej bydgoskiej damy.
Samo sformowanie „Wyspa Muzeów” używamy również w Bydgoszczy wypominając o naszej Wyspie Młyńskiej. Mimo, że nasze gmachy muzealne rozmachem nie dorównują tym w Berlinie, to sama wyspa ma dużo uroku. Znajdziemy na niej wiele oddziałów Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego, do których warto zajrzeć.
Wenecja Bydgoska na Starym Mieście
Bydgoszcz nazywana jest Wenecją Północy. Przepływająca przez miasto wolnym tempem rzeka Brda oraz stworzona przez jej odnogę Młynówka, nadają miastu lekkości i rzecznego klimatu. Liczne mostki i kładki są idealną scenerią na romantyczne, pamiątkowe fotki z podróży. Będąc na Wyspie Młyńskiej, możecie przespacerować się wzdłuż zabudowań, które stworzone zostały w drugiej połowie XIX wieku, jako część przemysłowa miasta . Małe zakłady rzemieślnicze wykorzystywały Młynówkę, aby pobierać z niej wodę. Budowane i dobudowywane przez 60 lat, stworzyły ciekawy i bardzo zróżnicowany kompleks budynków, który zachwyca wszystkich odwiedzających. Jest dziś częścią restauracyjno-wypoczynkową wyspy. Wenecja Bydgoska to faktycznie budynki schodzące do wody. Dziś wizję tę zakłóca bulwar ciągnący się wzdłuż zabudowań. Stworzono go w 2002 roku, aby zniwelować podobnie jak we Włoskiej Wenecji, negatywne skutki działania wody na fundamenty. Pierwotnie jednak, również w Bydgoszczy wbijano pale drewniane i tworzono domy na wodzie. Nie możecie tego przegapić będąc w naszym mieście.
Wenecja Bydgoska nie posiada niestety własnych gondoli. Pomysł wydawał się świetny, niestety przyroda szybko zweryfikowała plany turystyczne. Wenecja to spokojne kanały, a w Bydgoszczy o losach gondolierów przesądziła zdradliwa rzeka Młynówka. Jej niespokojny nurt daje o sobie znać i przypomina, że dawniej to ona była tu najważniejszym nurtem Brdy. Więcej Szczegółów na temat Wenecji Bydgoskiej znajdziecie tu .
Sydney w Bydgoszczy
Myślę, że każdy z Was kojarzy najbardziej charakterystyczny obiekt znajdujący się w Sydney. To oczywiście przepiękny gmach operowy położony na przylądku Bennelong Point. Piękna budowla stworzona nad zatoką ozdabia miasto. Podobnie jest w Bydgoszczy. Odwiedzając nasze miasto, nie przeoczycie na pewno Opery Nova. Wkomponowana w zakole Brdy, stała się jednym z symboli miasta. Pomysł na powstanie obu oper to lata 50 XX wieku. Obie też zmagały się z problemami budowlanymi oraz finansowymi. Opera House została ukończona w około 10 lat. Nasza budowla potrzebowała 3 razy więcej czasu.
Obie powstały na terenie dawnych miejskich zabudowań. W Sydney była to nieczynna zajezdnia tramwajowa, a w Bydgoszczy miejsce po magazynach wojskowych.
Dziś obie opery mogą się poszczycić wieloma znaczącymi koncertami i imprezami. Przede wszystkim jednak zachwytem turystów. Pięknie odbijają się w wodzie tworząc muzycznego ducha miasta.
Amsterdam – Bydgoskie mosty i mosteczki
Rzeka Brda dzieli Bydgoszcz na pół. Fakt ten sprawia, iż miasto potrzebuje wielu przepraw, aby skomunikować ze sobą liczne dzielnice miasta. Amsterdam to przede wszystkim liczne kanały, które dzielą miasto na wiele części. Mnogość mostów jest równie liczna jak w naszym mieście. Oba miasta nazywane są Wenecją Północy przez żywe współistnienie miasta z wodą. Wędrując ulicami Amsterdamu i Staromiejskiej części Bydgoszczy, rzekę zawsze mamy pod ręką.
Amsterdam kojarzony jest bardzo mocno z turystką rowerową. Bydgoszcz tak samo mocno kocha rowery. Jesteśmy od kilku lat organizatorami ogólnopolskiego konkursu na Polską Stolicę Rowerową. Nasze miasto zachęca inne miasta do korzystania z rowerów miejskich, jak i swoich własnych;) Bulwary nad rzeką oraz liczne parki sprzyjają tej formie podróżowania. Nasze biuro też pamięta o rowerach! Stworzyliśmy dla turystów wpis o najciekawszych trasach rowerowych. Warto do niego zajrzeć i zwiedzać Bydgoszcz i okolice własnie w taki sposób.
Nasze miasta zwiedza się wspaniale również z perspektywy wody. Odpoczynek na wodzie czy mieszanie w houseboatach to jedne z ciekawszych atrakcji, które możecie przeżyć w Holandii jak i w Bydgoszczy. Zachęcamy do wynajmowania pływającego lub stojącego na wodzie mieszkania i rozkoszowania się rzecznym klimatem Bydgoszczy! Jeśli wolicie mieszkać na lądzie to zachęcamy w ciągu dnia do rejsu tramwajem wodnym, kajakiem lub rowerem wodnym. Nie chcecie zwiedzać sami? W takim razie zapraszamy na wspólną kajakową lub rowerową wycieczkę. Szczegóły znajdziecie w tym miejscu.
Zielony Nowy Jork – Bydgoski Central Park
Dotarliśmy do Nowego Jorku. Czuję, że tego skojarzenia byliście najbardziej ciekawi 🙂 Przecież to wielkie miasto, z ogromnymi wieżowcami, można porównać jedynie w drobnym stopniu do Warszawy. Jednak zarówno my jak i Nowy Jork mamy coś wspólnego. Przepiękny, ogromny teren zielony, wpisany w miasto. W Nowym Jorku to oczywiście Central Park. Jeśli wydaje się Wam, że to zostawiana zielona enklawa w środku tej metropolii to się grubo myliście. Dawniej w miejscu dzisiejszego Central Parku były bagna – podobnie jak w miejscu naszego Starego Miasta 😉 Sam zamysł, aby zagospodarować to rozległe odludzie, powstał dopiero w połowie XIX wieku. Prace trwały 15 lat i pochłonęły ogromne pieniądze. Posadzono kilkaset tysięcy drzew i innej roślinności oraz nawieziono tam tony piasku. Powstał w ten sposób park w stylu angielskim.
Znajdziecie w nim łąki, wzgórza, ścieżki dla pieszych. Podpowiemy Wam, że nie musicie wcale jechać, aż tak daleko. W Bydgoszczy znajdziecie równie piękne założenie parkowo-rekreacyjne – Myślęcinek. Nasz Bydgoski Central Park liczy ponad 800 ha. Znajduje się w odległości 5 km od Starego Rynku. To naturalne łąki i lasy, urokliwe stawy, górki i liczne ścieżki dla pieszych i rowerzystów. Macie ochotę na więcej informacji o tym niezykłym miejscu? Zajrzyjcie do tekstu MYŚLĘCINEK na naszym blogu.
Jeśli stwierdzicie jednak, że 5 km to stanowczo za daleko, to podpowiemy Wam, że mamy również w centrum Starego Miasta mini Central Park – trawę rekreacyjną na Wyspie Młyńskiej! Wystarczy koc i kilka smakołyków bydgoskich i możemy poczuć się jak w Nowojorskim Central Parku 🙂
Zapraszamy Was do Bydgoszczy. Już od 6 czerwca na nowo możemy Was oprowadzać i zdradzać sekrety oraz pokazywać piękne miejsca w naszym mieście. Bydgoszcz czeka na Was – to może być idealny wakacyjny CITY BREAK!
MONIKA
Najnowsze komentarze